Niestety nasza najstarsza kwatera myśliwska ze wszystkich jakie mamy w obwodach łowieckich została nadszarpnięta zębem czasu … i kun leśnych , które pomieszkiwały na poddaszu pod podbitką dachu.
Już w ubiegłym roku widać było gołym okiem zacieki na ścianach i pleśń w górnych pokojach na pietrze naszej kwatery , a powodem był pogarszający się stan więźby dachowej – krokiew i jętek. W końcu przyszedł ten moment , kiedy brak reakcji z naszej strony zagrażał powstaniem większych strat z tytułu dewastacji niż nakłady na remont i naprawę.
Sprawa konieczności przeprowadzenia remontu została omówiona na posiedzeniu Zarzadu w dniu 16 września br. i podjęto stosowne decyzje w tej sprawie. Mając na uwadze zmniejszone wpływy do budżetu z tytułu zaniżonych cen skupu zwierzyny w dobie pandemii , skorzystaliśmy z kontaktu z naszym byłym stażystą i „nowoupieczonym” ( formalnie za 30 dni ) członkiem naszego Koła Krzysztofem Rzadkiewiczem , który przygotował w swoim tartaku i przekazał materiał na naprawę więźby dachowej.
Cała inwestycja została przeprowadzona w sposób charakterystyczny dla naszego skępskiego środowiska Braci łowieckiej … sprawnie , bez zbędnego szumu i z sukcesem.